Hotel na krótki pobyt, wczasy czy też pensjonat na wypad narciarski. Tak jak ja, wiele razy pewnie stawaliście przed wyborem „drugiego domu”. Kocham Polskę oraz stawiam wysokie wymagania w kwestii jakości obsługi Klienta. Postanowiłem połączyć te dwie rzeczy i tak powstał blog o polskich hotelach.
Swoje pasje rozwijam od dzieciństwa. Moja praca zawodowa od początku była nacechowana właśnie wysoką poprzeczką, jeśli chodzi o jakość obsługi Klienta. To, co udało mi się osiągnąć dowiodło, że nie ma rzeczy niemożliwych. Przekonałem się, że pasja i poświęcenie są w stanie zdziałać cuda. Jeśli tylko zechcemy uda nam się osiągnąć każdy cel.
Obowiązki zawodowe często prowadziły mnie w różne miejsca a hotel stawał się na ten czas moim domem. Co prawda nie jestem związany z branżą hotelarską, nie posiadam własnego hotelu czy pensjonatu. Moje oceny opieram na perspektywie gościa. Jak w każdym biznesie, w firmie najważniejsi są ludzie. To oni generują wartość dodaną lub wszystko psują. Oczekuję takiej obsługi, jakbym to ja stał po drugiej stronie.
Na tym blogu będę promował miejsca, do których chciałbym wrócić. Te, o których chciałbym zapomnieć również opiszę. Rynek hoteli w Polsce jest tak duży, że w praktyce niewiele nas ogranicza. Sprawi mi zatem ogromną radość, jeśli ominie Was wizyta w miejscach, które nie zasługują abyście zaszczycili je swoją obecnością.
Ryszard Piotrowski
